http://posztukiwania.pl/wp-content/themes/special-theme
Navigation Menu
  • Blog
  • Aktualności
  • O mnie
  • Media
  • Wykłady
Home » Blog » Morowa Panna Maria
Sun24

Morowa Panna Maria

Magdalena Łanuszka :: in Feb 24, 2019 :: in Blog :: 2 comments

Obowiązkowym elementem dekoracji rynków w większości miast i miasteczek na terenie dawnej monarchii Habsburgów są – najczęściej późnobarokowe – kolumny morowe. Jakkolwiek przymiotnik “morowy” może nam się kojarzyć pozytywnie (w końcu “morowe panny” to dziewczyny atrakcyjne, silne i przebojowe), to w tym wypadku akurat nie chodzi o to, że te kolumny są znakomite (chociaż są!). Rzecz w tym, że były one stawiane po ustąpieniu zarazy, czyli moru. W Austrii, w Czechach, na Słowacji, Węgrzech czy na Śląsku znajdziemy wiele takich pomników, głównie z XVII i XVIII wieku. Ozdobione były licznymi rzeźbami, a na szczycie najczęściej znajdowała się albo Trójca Święta, albo Matka Boska.

Wśród świętych zdobiących postumenty kolumn morowych nierzadko trafiał się Sebastian – to męczennik szczególnie skuteczny, jeśli chodzi o ochronę przed zarazą. Często także Sebastian patronował kapliczkom budowanym w związku z epidemiami, a także kościołom przyszpitalnym lub cmentarzom przeznaczonym dla ofiar pomorów. Powodem tego był sposób, w jaki Sebastian został umęczony: mianowicie wielokrotnie przebito go strzałami, przywiązawszy do drzewa. A to właśnie strzała symbolizowała nagłą śmierć od morowego powietrza.

Zresztą barokową Nagłą Śmierć, która nie operuje kosą, ale strzałą, możemy znaleźć zarówno w ówczesnej sztuce jak i literaturze. Tak właśnie ukazany został szkielecik w jednej ze scen we wnętrzu kościoła w Binarowej, a jako przykład literacki można zacytować poemat Jakuba Teodora Trembeckiego (1643-1719/20) „Zegar bojaźni bożej”, w którym odnajdziemy wersy: ”Zegar bije, / godzina żywota uchodzi / Czuj o sobie; śmierć z łuku w serce twoje godzi”.

Zarazę powszechnie traktowano jako karę bożą, zaś najskuteczniejszą obrończynią grzesznej ludzkości jest oczywiście Matka Boska. Stąd popularne od późnego średniowiecza przedstawienia zwane Mater Misericordiae (Matka Miłosierdzia), które czasami występowało także w wersji powiązanej z zarazą: oto wierni, którzy schronili się pod opiekuńczym płaszczem Marii, są przez nią chronieni przed śmiercionośnymi pociskami, podczas gdy ci, którzy nie uciekli pod opiekę Matki Boskiej, giną od spadających z nieba strzał.

Co ciekawe, w tego typu przedstawieniach czasami występuje dość ryzykowna treściowo kompozycja: to Matka Boska chroni ludzi przed strzałami, którymi godzą w nich aniołowie, działający na rozkaz ukazanego na niebie Chrystusa. Oczywiście chodzi o to, że Bóg – Sędzia Sprawiedliwy – zsyła na grzeszną ludzkość zarazę, która jest karą za grzechy, a Maria jest tak miłosierna, że gotowa jest bronić każdego człowieka nawet przed słuszną karą. Ot, archetypiczny wręcz układ, gdzie poddani mogą prosić o wstawiennictwo “łaskawą Panią”, która może wpłynąć na “surowego Pana”; można to też rozpatrywać w kategoriach podziału ról w rodzinie, w której niegrzeczne nawet dzieci mogą liczyć na to, że kochająca Matka ocali je przed sprawiedliwym, lecz surowym Ojcem. Tymczasem jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że w grę wchodzi także odbiór nieco inny: oto Bóg występuje tu w roli złego, zsyłającego nieszczęścia, zaś Matka Boska nie tylko jest dobra, ale w zasadzie potężniejsza od samego Boga, skoro potrafi nas skutecznie ochronić przed bożymi działaniami.

Pewnie dlatego ostatecznie uznano, że bezpieczniej jest ukazywać Matkę Boską po prostu z pękiem strzał w dłoni. Że nas broni od zarazy, to jasne – ale nie dopowiadamy wprost, kto właściwie na nas te strzały nasłał. Może jednak był to diabeł.



2 Visitor Comments

  1. Jan Wielebny says:
    February 24, 2019 at 5:19 pm

    Tak mi przykro, że muszę to napisać. Całe to chrześcijaństwo to opium dla mas. Raz nam mówią, że życie doczesne trzeba poświęcić by dostąpić rajskiego szczęścia w życiu wiecznym, a innym razem straszą nas śmiercią w życiu doczesnym, która nas może spotkać za grzechy i liczą na to, że będziemy się tego bardzo bali. A w ogóle to cały ten system jest mocno niesprawiedliwy. Człowiek cierpi w życiu doczesnym i z powodu depresji nie chodzi do kościoła i nie przestrzega przykazań, przez co będzie cierpiał również po śmierci. To kiedy w końcu można zaznać szczęścia?
    Czy życie nasze nic niewarte?

    Reply
    1. pjr says:
      February 25, 2019 at 8:32 am

      Widzę, że Pan nic nie zrozumiał :)

      Reply

Post a Reply Cancel Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Szukaj

Najnowsze wpisy

  • Wesołe zabawy dzieci w dawnych wiekach
  • Artykuły wydane w książce “DETEFON, RADION, VIS. Opowieści muzealne o II Rzeczypospolitej”
  • Średniowieczne autoportrety kobiet
  • Matka Boska bije diabła!
  • Międzynarodowa konferencja online: “Annihilating Evil: Scenes of Fighting, Slaying, Trampling and Binding Bad Forces in Art”

Ostatnie komentarze

  • Magdalena Łanuszka on Wesołe zabawy dzieci w dawnych wiekach
  • Magdalena Łanuszka on “Księżyc pod jej stopami…”
  • Egoria on “Księżyc pod jej stopami…”
  • Stratos Vasdekis on Wesołe zabawy dzieci w dawnych wiekach
  • kaper on Wesołe zabawy dzieci w dawnych wiekach

Archiwum

  • January 2023
  • December 2022
  • November 2022
  • October 2022
  • August 2022
  • July 2022
  • May 2022
  • April 2022
  • March 2022
  • February 2022
  • January 2022
  • December 2021
  • November 2021
  • August 2021
  • July 2021
  • June 2021
  • May 2021
  • April 2021
  • March 2021
  • February 2021
  • January 2021
  • December 2020
  • November 2020
  • October 2020
  • September 2020
  • August 2020
  • June 2020
  • May 2020
  • April 2020
  • March 2020
  • February 2020
  • January 2020
  • December 2019
  • November 2019
  • October 2019
  • September 2019
  • August 2019
  • July 2019
  • June 2019
  • May 2019
  • April 2019
  • March 2019
  • February 2019
  • January 2019
  • December 2018
  • November 2018
  • October 2018
  • September 2018
  • August 2018
  • July 2018
  • June 2018
  • May 2018
  • April 2018
  • March 2018
  • January 2018
  • December 2017
  • November 2017
  • October 2017
  • September 2017
  • August 2017
  • July 2017
  • June 2017
  • May 2017
  • April 2017
  • March 2017
  • February 2017
  • January 2017
  • December 2016
  • November 2016
  • October 2016
  • September 2016
  • August 2016
  • July 2016
  • June 2016
  • May 2016
  • April 2016
  • March 2016
  • February 2016
  • January 2016
  • December 2015
  • November 2015
  • October 2015
  • September 2015
  • August 2015
  • July 2015
  • June 2015
  • May 2015
  • April 2015
  • March 2015
  • February 2015
  • January 2015
  • December 2014
  • November 2014
  • October 2014
  • September 2014
  • August 2014
  • July 2014
  • June 2014
  • May 2014
  • April 2014
  • March 2014
  • February 2014
  • January 2014

Kategorie

  • Aktualności
  • Blog
  • Media
  • Wykłady

Meta

  • Log in
  • Entries RSS
  • Comments RSS
  • WordPress.org

Tags

architektura Biblia Chrystus diabeł Duch Święty Europa Środkowa fotografia freski grafiki herb historia karnawał legendy literatura malarstwo martwa natura Matka Boska mitologia mozaiki muza nowożytność portret relikwie rynek sztuki rzeźba rękopisy seksualność starożytność sztuka sakralna Wielcy Mistrzowie wino XIX wiek XX wiek zwierzęta zwyczaje śmierć średniowiecze święci

Designed by Fragrance Design © 2013 | Powered by WordPress

×

Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies.