Są takie chwile, kiedy historyk sztuki staje przed ścianą. Są obrazy do niczego nie podobne, albo podobne do zbyt wielu innych. Obrazy nie do zadatowania i malarze nie do określenia. Ale czasem nawet w pozornie beznadziejnej sytuacji można coś wykombinować. I dzisiaj będzie właśnie o kombinowaniu. Kolejny obraz z kolekcji…