Raz na jakiś czas lubię napisać o czymś średniowiecznym, co miało być poważne, ale artyście nie wyszło. Do tego typu wpisów zaliczam ten o dziwnych daniach w Ostatnich Wieczerzach (dostępny TU) a także inny, o niefortunnym ujęciu przedstawienia Wcielenia (dostępny TU). Tym razem zaś będzie o Duchu Świętym. Tajemnica Trójcy…